Koniec opłaty recyklingowej
Prawdopodobnie od lipca 2015 roku przestanie obowiązywać opłata recyklingowa w wysokości 500 złotych za auta sprowadzane z zagranicy. To zdecydowanie dobra wiadomość dla polskiego kierowcy, a zła dla dealerów samochodowych, którzy obawiają się wysokiego wzrostu importu aut używanych i spadku sprzedaży nowych.
Obowiązkowa opłata recyklingowa została wprowadzona w 2005 roku w odpowiedzi na ilość importowanych aut zachodnich. Opłatę wymusiła unijna dyrektywa, narzucająca stworzenie odpowiednich warunków do dalszego użytkowania aut wycofanych, ze szczególną dbałością o środowisko naturalne.
Jednak Komisja Europejska podała w wątpliwość obowiązujące w Polsce przepisy. Opłata recyklingowa miała dotyczyć tylko producentów i importerów aut. Tymczasem w Polsce opłatę pobiera się także od prywatnych osób sprowadzających samochód. Zakwestionowano również stawkę 500 złotych, bo według specjalistów z Komisji Europejskiej nie jest to kwota zbieżna z prawdziwymi kosztami pozbycia się aut nie nadających się do jazdy.
Nowelizacja ustawy przewiduje również obowiązek stworzenia punktów zbierania aut i stacji demontażu na dealerów samochodowych. W myśl nowej ustawy firmy sprowadzające rocznie ponad 1000 nowych aut muszą stworzyć sieć minimalnie 48 takich punktów i stacji, natomiast firmy sprowadzające ilość aut poniżej 1000 sztuk nie mniej niż 3 stacje demontażu lub 3 punkty zbierania w różnych miastach.
Stacje demontażu aut nie mogą pobrać od 1 lipca 2015 opłaty recyklingowej od właściciela samochodu zarejestrowanego w Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG).
Nowe przepisy ucieszą kierowców, którzy planują kupno auta używanego. Specjaliści przewidują wysoki wzrost importu samochodów, ale jednocześnie obawiają się znacznego spadku sprzedaży aut z salonu.
Nowelizacja ustawy może pobudzić szarą strefę zajmującą się złomowaniem starych samochodów. Jak podaje serwis autokult.pl, obecnie aż ¾ pojazdów wycofywanych z użytku złomuje się w Polsce nielegalnie.
Tagi: sprowadzanie samochodu