Nowy taryfikator mandatów
Już w styczniu tego roku miały wejść w życie zmiany dotyczące wysokości kar dla kierowców. Chodzi o podwyższenie kwoty mandatów przewidzianych taryfikatorem za poszczególne wykroczenia drogowe. Projekt nowego „cennika” został opracowany jeszcze podczas rządów Platformy Obywatelskiej. Ze względu ma niekorzystny dla tej partii wynik wyborów, wprowadzenie zmian zostaje opóźnione. Nowy rząd przygląda się zaproponowanym przez PO zmianom. Ministerstwo Finansów kwestionuje słuszność zwłaszcza dwóch zaproponowanych zmian, tj. przewożenia dziecka bez fotelika lub w niewłaściwym oraz przewożenie pasażerów bez zapiętych pasów.
Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, za przewożenie dziecka bez fotelika lub w złym foteliku, policja może nałożyć mandat w wysokości 150 złotych. Według pomysłu poprzedniego rządu ta kwota powinna wzrosnąć do 500 złotych. Z kolei za przewożenie pasażerów bez zapiętych pasów bezpieczeństwa grozi obecnie mandat w wysokości 100 złotych, a po wprowadzeniu w życie nowego taryfikatora kwota mandatu miałaby wzrosnąć do 300 złotych, a w przypadku, gdy pasażerów bez zapiętych pasów będzie więcej niż trzech, to policjant nałożyłby mandat a kwotę 500 złotych. te pomysły nie spodobały się Ministerstwu Finansów, które twierdzi, że tak wysokie kwoty mandatów powinny dotyczyć stworzenia zagrożenia wobec pozostałych uczestników ruchu drogowego. W obu zakwestionowanych zmianach Ministerstwo Finansów dopatrzyło się stworzenia zagrożenia dla siebie i bliskich, bo zazwyczaj z nimi wspólnie podróżujemy.
W nowym taryfikatorze zajdzie kilka istotnych zmian. Wzrosną kary dla kierowców powodujących zagrożenie na drogach osiedlowych, parkingach. Ponadto wyższe mandaty będą obowiązywać za: wymuszenie pierwszeństwa okolicach przystanków autobusowych lub tramwajowych; parkowanie w miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych; przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.
Zmiany podyktowane koniecznością poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach budzą kontrowersje wśród kierowców. Wielu dopatruje się w nich chęci podreperowania budżetu państwa, bo na krajowych drogach, mimo systematycznego zaostrzania kar, ciągle ginie wiele osób. Wiele mówi się także o dostosowaniu kwoty mandatu do zarobków kierowcy.
Tagi: mandaty