Karolina Kabat/flickr.com
Jak ujawnia „Dziennik Gazeta Prawna”, wkrótce na polskich drogach przybędzie dodatkowych urządzeń kontrolujących prędkość, z jaką poruszają się kierowcy na polskich drogach. Chodzi oczywiście o fotoradary – znienawidzone przez rodzimych kierowców, a traktowane z największymi honorami przez nasze władze. Wszystko w imię bezpiecznej jazdy, rzecz jasna.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że prezydent podpisał nowelizację przepisów dotyczących ruchu drogowego. Ustawa zacznie obowiązywać po upływie 30 dni od daty jej ogłoszenia. Polskich kierowców czekają spore zmiany. Większość zaproponowanych poprawek dotyczy najbardziej niebezpiecznych wydarzeń drogowych, w wyniku których na polskich drogach niezmiennie od lat ginie wiele osób.
Kalulu/bigstockphoto.com
Polska Izba Ubezpieczeń przygotowała specjalny program tzw. bezpośredniej likwidacji szkód, który zaczął obowiązywać od 1 kwietnia tego roku.
Jorisvo/bigstockphoto.com
Parlament Europejski przyjął porozumienie państw członkowskich Unii Europejskiej w sprawie wprowadzenia obowiązkowego systemu eCall do wyposażenia samochodu, tj. urządzenia powiadamiającego o powstałych wypadkach drogowych. Nowy wymóg zostanie wprowadzony w 2018 roku.
Do Sejmu trafił projekt zmian dotyczący ustawy Prawo o ruchu drogowym. Posłowie będą mieli nad czym myśleć, bo proponowanych zmian jest wiele, a jedna z nich wzbudza spore wątpliwości.
TTstudio/bigstockphoto.com
Instytut Transportu Samochodowego wspólnie z firmą Heller Consult sp. z o.o. przygotował roczny raport dotyczący prędkości z jaką poruszają się polscy kierowcy. Zleceniodawca akcji – Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego właśnie opublikowała podsumowanie przeprowadzonej akcji.