Rowerzyści – jazda pod prąd dozwolona
Kilka dni temu weszły w życie kolejne zmiany w przepisach dotyczących ruchu drogowego. Tym razem sprawa dotyczy nie tylko kierowców, ale przede wszystkim rowerzystów. Właśnie oni otrzymali prawo do jazdy pod prąd, ale oczywiście w ustalonych prawem ruchu drogowego przypadkach. Nowelizacja ustawy została przeprowadzona w lipcu tego roku.
Nowe prawo dotyczy tylko ulic jednokierunkowych, na których dopuszczalna prędkość wynosi 30 kilometrów na godzinę. Dodatkowo ulice te muszą być specjalnie oznakowane poziomym znakiem P-27, informującym kierowcę samochodu o możliwości poruszania się rowerzysty w kierunku przeciwnym niż pozostałe pojazdy. Wjazd na ulice jednokierunkowe, gdzie jazda rowerzysty pod prąd będzie dopuszczalna, ma być oznaczony dodatkową tabliczką „Nie dotyczy rowerów”, która zostanie umieszczona pod znakiem informacyjnym D-3 „droga jednokierunkowa”.
Wprowadzone zmiany wywołały ożywione dyskusje wśród najbardziej zainteresowanych, czyli kierowców. Z jednej strony przy okazji wprowadzenia przepisu sporo mówi się o zwiększeniu czujności kierowcy wobec rowerzystów, ale z drugiej nie milkną protesty tych, którzy kierujących jednośladem uważają za stwarzających wyjątkowe niebezpieczeństwo. W opinii wielu kierowców samochodów rowerzyści czują się bezkarni, i podobnie jak piesi na przejściach, uprzywilejowani względem zmotoryzowanych uczestników ruchu drogowego. Rowerzyści już od dawna walczą o swoje prawa, argumentując je brakiem odpowiedniej ilości ścieżek rowerowych lub bezmyślnie zaprojektowanymi istniejącymi, które niekiedy kończą się po przejechaniu niewielkiego odcinka trasy.
Tagi: rowerzyści w ruchu drogowym, zmiany przepisów