Samochody z napędem wodorowym
W dobie rosnącej świadomości o potrzebie dbania o środowisko i zmniejszania emisji spalin, konstruktorzy samochodów poszukują rozwiązań na stworzenie aut ekologicznych. Jednym z nich są samochody z napędem wodorowym.
Stosowanie alternatywnych źródeł napędzania pojazdów ma jeszcze jedno istotne uzasadnienie. Zasoby ropy naftowej, będącej obecnie najpowszechniej wykorzystywanym paliwem na świecie, nie są nieskończone. Nie wyczerpią się zapewne w ciągu kilku lat, jednak już teraz warto pomyśleć o jej zamiennikach. Ponadto samochody napędzane w ten sposób emitują bardzo dużo szkodliwych dla środowiska spalin, a obecnie, w dobie widocznym zmian klimatycznych spowodowanych działalnością człowieka, dąży się do ich ograniczenia lub nawet całkowitego zlikwidowania.
Wodór, jako najczęściej występujący pierwiastek na naszej planecie, jest jednym z alternatywnych paliw służących do napędzania silników samochodowych. Jego pozyskiwanie jest stosunkowo łatwe, do tego znajduje się on i może być odzyskany z odpadów rolnych czy komunalnych. Pozwala na przechowywanie większej ilości energii niż akumulator o tej samej masie. Wodór nie jest jednak paliwem, ale nośnikiem energii, pozwala ją łatwej i efektywniej przechowywać i transportować. W napędach samochodowych jest gromadzony w ogniwach paliwowych i wykorzystywany do wytwarzania energii, która następnie napędza silnik samochodowy.
Wodór jest gazem łatwopalnym, jednak w praktyce stwarza o wiele mniejsze zagrożenie niż popularny w napędach samochodowych gaz LPG, czy benzyna. Jest czternastokrotnie lżejszy od powietrza, więc w razie rozszczelnienia instalacji od razu ulatuje w górę, a wybuchowa mieszanka nie zdąży się nawet utworzyć. W przypadku zapłonu nie rozlewa się na podłożu (w przeciwieństwie do benzyny), pali się wąskim, idącym ku górze płomieniem, wytwarzając niewiele ciepła.
Samochody z napędem wodorowym jako pierwsze seryjnie zaczęły produkować Hyundai i Toyota. W Europie auta tego typu można spotkać nie tylko wśród prywatnych użytkowników, ale również paryskich taksówek, czy w londyńskich wypożyczalniach. Stacji tankowania wodoru jest póki co niewiele, bo kilkadziesiąt w całej Europie, a w Polsce budowę dwóch zapowiedziała Grupa Lotos. Będą zlokalizowane w Gdańsku oraz w Warszawie.
Przed budową stacji Lotos wyprodukuje wodór o bardzo wysokiej czystości (99,999%), który zapewni daleki zasięg samochodu, do 450 km. Pozwoli to na ograniczenie kosztów związanych z inwestowaniem w infrastrukturę sieci elektroenergetycznych. Grupa PGE planuje do 2030 roku zbudować kolejne stacje tankowania wodoru w Szczecinie, Białymstoku, okolicach Łodzi, Trójmiasta, w Katowicach, Krakowie i Wrocławiu.
Napęd wodorowy w samochodach osobowych ma tę przewagę nad paliwami spalinowymi, że ogranicza do zera emisję szkodliwych spalin. W porównaniu do pojazdów elektrycznych natomiast ma o wiele większy zasięg, więc będzie rozwiązaniem lepszym dla użytkowników, którzy częściej wyjeżdżają w dalekie, pozamiejskie trasy.
Być może takie bezemisyjne auta z czasem staną się codziennością i produktem dostępnym dla każdego kierowcy.
Tagi: ekologia w motoryzacji, Hyundai, Toyota