Tekstomat – nowe narzędzie policji

Policja oraz inne służby czuwające nad bezpieczeństwem ruchu drogowego, posiadają różne sprzęty, które mają pomóc łapać kierowców stwarzających realne zagrożenie w trakcie jazdy po polskich drogach. Do najpopularniejszych, aczkolwiek nielubianych przez kierowców, należą m.in. fotoradary, wideorejestratory, alkomaty oraz testery wykrywające spożycie narkotyków przez kierowców.

Nadmierna prędkość pozostaje najczęstszą przyczyną wypadków drogowych. Równie niebezpieczna jest jazda na podwójnym gazie, a także pod wpływem substancji odurzających. Jednak oprócz tego prawdziwe zagrożenie stwarza korzystanie z telefonu podczas prowadzenia auta. Taki widok staje się coraz powszechniejszy na polskich drogach. Polska policja walczy z tym problemem, jednak wysokie koszty mandatów (200 złotych) oraz spora ilość punktów karnych ( pięć) wcale nie odstraszają kierowców. Tylko w zeszłym roku kierowcy zapłacili za to wykroczenie ponad 23 miliony złotych. Dlatego potrzebny jest sprzęt, który pozwoli służbom udowodnić winę kierowcy, który spowoduje wypadek lub kolizję przez prowadzenie rozmowy w trakcie prowadzenia samochodu. Izraelska firma Cellebrite opracowała specjalne urządzenie, określone mianem tekstomatu, które wskaże, czy bezpośrednią przyczyną wypadku była rozmowa telefoniczna w trakcie jazdy lub pisanie smsa. Za pomocą urządzenia policjant badający miejsce wypadku określi czas ostatniej rozmowy telefonicznej lub pisania wiadomości tekstowej. Nie trzeba uświadamiać, jak korzystanie z telefonu podczas prowadzenia auta wpływa na koncentrację kierowcy.

Tagi: bezpieczeństwo na drogach, drogówka - policja