Zakorkowana Łódź
Polskie drogi należą do jednych z najgorszych pod względem stanu technicznego i związanego z tym bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jest jeszcze jedno niechlubne zestawienie, w którym polskie miasto zajmuje czołowe miejsce wśród miast całego świata. Chodzi o opracowywane corocznie zestawienie Traffic Index, badające stopień zakorkowania największych światowych metropolii. W tegorocznej edycji Łódź zajęła 3. miejsce za Mexico City i Bangkokiem, zajmujących odpowiednio pierwsze i drugie miejsce. Łódź zatem przoduje w krajowym i światowym rankingu najbardziej zatłoczonych miast. Kierowcy podróżujący po Łodzi muszą liczyć się z wydłużeniem czasu jazdy nawet o 54 proc. w porównaniu z przeciętnym czasem jazdy na tym samym odcinku drogi.
Badaniem Traffic Index 2016 zostało objętych 12 polskich miast. Drugim najbardziej zakorkowanym polskim miastem jest Warszawa z wynikiem 38 proc. wydłużenia standardowego czasu jazdy tym samym odcinkiem drogi. Kolejne zatłoczone miasta to m.in.: Lublin (35 proc.), Wrocław (35 proc.), Kraków (35 proc.). długie korki wystepują także w Poznaniu (34 proc.), Bydgoszczy (33 proc.), Trójmieście ( 28 proc.), Szczecinie ( 26 proc.) oraz Białymstoku (23 proc.).
Jeśli chodzi o światowe metropolie, to najgorsza sytuacja panuje na drogach w Mexico City. Tamtejsi kierowcy muszą się liczyć z prawie 60. procentowym wydłużeniem czasu podróży w ciągu dnia, a wieczorem nawet o 100 procent. Kolejnymi miastami są: Bangkok ( 57 proc.), Łódź (54 proc.), Stambuł ( 50 proc.), Rio de Janeiro (47 proc.), Moskwa (44 proc.), Bukareszt (43 proc.), Salvador ( 43 proc.), Recife (43 proc.) oraz Chengdu (41 proc.).
Według corocznego raportu Traffic Index poziom zakorkowania w światowych metropoliach wzrasta z każdym rokiem. Jeśli chodzi o Europę, najmniej zatłoczone drogi znajdują się w południowej części kontynentu, tj. Włoszech i Hiszpanii
Mankamentem polskich dróg jest zatem nie tylko ich stan techniczny, ale także natężenie ruchu, powodujące spore wydłużenia czasu podróży.