Zmiany w kodeksie drogowym czekają na podpis prezydenta
Wiele wskazuje na to, że prezydent podpisze wkrótce projekt nowelizacji prawa drogowego. Oznacza to zaostrzenie kar, wymierzone m.in. w piratów drogowych, którzy stwarzają prawdziwe i największe niebezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Dla wielbicieli szybkiej jazdy przygotowano nowy przepis, zgodnie z nim za jazdę z prędkością przekraczają dopuszczoną normę o 50 km/h po terenie zabudowanym grozi utrata prawa jazdy na okres trzech miesięcy.
Niespodzianka czeka również ryzykantów, poruszających się pojazdem bez obowiązkowych uprawnień. Takie przewinienie będzie od momentu wprowadzenia zmian traktowane jako przestępstwo, a nie jako wykroczenie. Obecnie za jazdę bez prawka grozi mandat w wysokości 500 złotych, co ośmielało nieuprawnionych kierowców do wsiadania za kierownicę. Według nowych przepisów za prowadzenie auta bez prawa jazdy grozi areszt, ograniczenie wolności lub grzywna w wysokości co najmniej 3 tys. złotych.
Kierowcy ukarani za jazdę na podwójnym gazie będą zobowiązani do zainstalowania w samochodzie alkolocka, czyli specjalnego urządzenia, które po zbadaniu stanu trzeźwości kierowcy, w zależności od wyniku, pozwoli uruchomić auto bądź je zablokuje.
Mł. insp. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji zapowiada, że: „To będzie prawdziwe trzęsienie ziemi”.
Proponowane zmiany na pewno ucieszą polskich kierowców, zwłaszcza tę część, która podróżuje bezpiecznie. Jak pokazują policyjne statystyki, liczba ofiar i rannych w wypadkach drogowych na polskich drogach utrzymuje się ciągle na wysokim poziomie, właściwie niezmiennym od lat. W ubiegłym roku doszło do blisko 35 tys. wypadków, w których śmierć poniosło ponad 3 tysiące osób, a grubo ponad 42 tysiące zostało rannych. Jedną z przyczyn wypadków była zbyt szybka jazda, która odebrała życie około 7,5 tys. osobom. Smutną rzeczywistością na polskich drogach jest plaga pijanych kierowców, którzy w ubiegłym roku spowodowali aż 2 579 wypadków.
Jeśli prezydent zaakceptuje proponowane zmiany, wejdą one w życie już latem.
Tagi: prawo